Forum  Strona Główna



 

W jakim wieku wziąść pieska?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sorensen
Hodowca



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woźniki

PostWysłany: Pią 12:30, 23 Lut 2007    Temat postu: W jakim wieku wziąść pieska?

Witam wszystkich,
Mam pytanie dotyczące wieku pieska. W którym miesiącu zabrać pieska do domu? W najbliższym czasie będziemy szczęśliwymi posiadaczami 2 maluchów. I dlatego nasunęło mi się pytanie, czy 2 miesięczne szczeniaczki nie są jeszcze za małe, żeby je zabierać od mamy? Czy nie lepiej poczekać aż skończy 3 miesiące? Doradźcie proszę. I w ogóle czy macie jakieś uwagi jak najlepiej zaadaptować takie maluchy, żeby za bardzo nie tęskniły za mamą i starym domkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jacksclan
Hodowca



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Targanice

PostWysłany: Pią 13:05, 23 Lut 2007    Temat postu:

Wręcz przeciwnie. 8 tygodniowy szczeniak powinien znaleźć się już w nowym domu.
Przechodzi fazę socjalizacji, i musi mieć kontakt z nowym otoczeniem. W tym wieku jego mama interesuje się nim już zdecydowanie mniej. Wręcz przeciwnie, odgania szczeniaki od sutków. Oddzielenie szczeniąt od matki wpływa także korzystnie na zakończenie laktacji.
Hodowca, nawet jeśli poświęca dużo czasu szczeniakom, ze względu na ich liczbę nigdy nie zajmie się maluchem tak jak jego właściciel. W tym wieku należy zacząć naukę czystości, nauczyć reagować na imię itd. Chyba nie liczysz, że hodowca wykona tę robotę za Ciebie?
Nie ma na to czasu i poza tym, odebrałby Ci najprzyjemniejsze momenty z życia psa.
Jeśli podasz mi Twój adres mailowy, wyślę Ci informacje, które udostępniam kupującym u mnie szczeniaki.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ra
Gość






PostWysłany: Pią 13:10, 23 Lut 2007    Temat postu:

Uważam ,że wiek 8 tyg. jest optymalnym do odbioru szczeniąt od suki.Jeśli bedzie szczenię w wieku 6,7 tyg.czy 3 lub 4 miesiące to również nic złego się nie wydarzy ,oprócz tego,że pupil dobę popłacze.A potem przychodzą same rozkoszne chwile.powodzenia w wychowie szczeniąt,a jaka to rasa? Very Happy
Powrót do góry
sorensen
Hodowca



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woźniki

PostWysłany: Pią 13:35, 23 Lut 2007    Temat postu:

Oczywiście rasa to Jack Russell Terier. Pieski mają się urodzić za około 1,5 tygodnia, a ja niestety będę mogła wsiąść je dopiero pod koniec maja. Trochę boję się początków i nauki wszystkiego. Mój poprzedni pies był rozpieszczony jak mało który i teraz chcę, żeby maluchy były choć trochę wychowane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 14:16, 23 Lut 2007    Temat postu:

Nie bardzo wiem, jak to zrobić, aby nie rozpieścić Jack’a.
Życzę powodzenia
Powrót do góry
sorensen
Hodowca



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woźniki

PostWysłany: Pią 15:15, 23 Lut 2007    Temat postu:

Chyba źle się wyraziłam. Chciałabym by pieski były dobrze wychowane, bo rozpieszczone będą na pewno. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ziomalka
Hodowca



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: silesia

PostWysłany: Pią 15:42, 23 Lut 2007    Temat postu:

Wychowywanie malucha to sama radość! Ważna jest konsekwencja i ustalenie od razu czego od malucha oczekujemy i tego się trzymać tzn. czy pozwalamy wchodzić na kanapy, spać z nami w łóżku, czy w legowisku, zajadać kości na dywanie, czy wyznaczyć do tego odpowiednie miejsce itp. Jeśli od razu wprowadzimy nasze zasady to nie będzie później problemów. Jest teraz na rynku bardzo dużo, niezłej literatury- kupić, poczytać i wprowadzać w życie. No i kochać, kochać, kochać... Very Happy
Acha najważniejsze, stosujemy tzw. pozytywne motywowanie: ciągle chwalić i nagradzać za właściwe zachowanie, nie karać, co najwyżej pokazć swoje niezadowolenie. Very Happy
Tak, to są moje rady, a ta konsekwencja to pobożne życzenia. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GABO
Hodowca



Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 0:35, 24 Lut 2007    Temat postu:

No właśnie konsekwencja i opanowanie jak szczeniak po raz 10 wspina się na stół żeby zjeść twoją kolację Very Happy
Ja to właśnie przerabiam i powiem szczerze liczenie do 10 czasem nie pomaga Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sorensen
Hodowca



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woźniki

PostWysłany: Sob 10:07, 24 Lut 2007    Temat postu:

Napiszcie tak uczciwie, czy naprawdę jesteście tak konsekwentni w wychowaniu. Czasami mam wrażenie, że to są tylko mity o tych ułożonych psach Smile. Najbardziej by mi zależało na tym, żeby pieski nie prosiły przy stole i nie zjadały wszystkiego tego, co znajdą na dworze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ziomalka
Hodowca



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: silesia

PostWysłany: Sob 10:41, 24 Lut 2007    Temat postu:

Muszę szczerze przyznać, że konsekwencja zmalała u mnie wraz z upływem czasu, ale doszłam do wniosku, że ja mam psa do kochania, a nie do przeganiania z kąta w kąt. Jednak nadal podtrzymuję, że konsekwencja bardzo procentuje. Jeżeli nigdy, ale to nigdy nie dasz psu jedzenia z ręki, gdy Ty jesz i ktokolwiek z domowników, zawsze będzie dostawał jedzenie do miski, to nie będzie żebrał- naprawdę Exclamation Ja mojemu jak już naprawdę chcę się podzielić i coś dać, bo widzę, że już nie wytrzymuje to daję kawałek , ale do jego miski. Psa można karmić z ręki tylko w nagrodę za wykonane zadanie Exclamation Very Happy Smile
Niestety zjadania dziadostwa na dworze nie mogę oduczyć. Jak przyuważę i zdąrzę zareagować na czas to wyrzuci, ale najczęściej pozbywanie się taaakiego smakołyka jest ponad jego siły. Rolling Eyes Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ra
Gość






PostWysłany: Sob 12:32, 24 Lut 2007    Temat postu:

Na zjadanie "smakołyków "z ziemi mam sposób radykalny,dla piesków nieco starszych od 4-5 miesięcy i w zwyż rozstawianie pułapek na myszy z czymś atrakcyjnym i po 2-3 kontaktach ze "smakołykiem" do końca zycia psa problem z głowy.
Powrót do góry
sorensen
Hodowca



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woźniki

PostWysłany: Sob 13:44, 24 Lut 2007    Temat postu:

W życiu bym nie wpadła na pomysł z łapką na myszy. Mój poprzedni piesek miał poważnie chorą wątrobę i dlatego bardzo uważałam żeby na dworze czegoś nie zjadł, ale czasami robił to tak szybko, że nie zdążyłam zareagować. Mam tylko pytanie, czy ta łapka nie zrobi krzywdy? Bo chyba bardziej chodzi o to, żeby psa nastraszyć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ziomalka
Hodowca



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: silesia

PostWysłany: Sob 13:55, 24 Lut 2007    Temat postu:


ra napisał:
Na zjadanie "smakołyków "z ziemi mam sposób radykalny,dla piesków nieco starszych od 4-5 miesięcy i w zwyż rozstawianie pułapek na myszy z czymś atrakcyjnym i po 2-3 kontaktach ze "smakołykiem" do końca zycia psa problem z głowy.

Pomysł jest świetny, ale jak go wykonać w blokowisku, gdzie "dobrzy ludzie" wyrzucają jedzenie przez okno dla biednych kotków i piesków. Evil or Very Mad Musiałabym chyba poprosić kogoś o pomoc, żeby szedł przed nami i te pułapki po kryjomu ustawiał, może by się dało zrobić, trochę determinacji Idea A ta pułapka nie zamknie się pieskowi na nosie Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iwa_f
Hodowca



Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Sob 15:34, 24 Lut 2007    Temat postu:

Pomysł z łapką na myszy bardzi mi się nie podoba, nie zaryzykowałabym takiego doświadczenia na własnym psie Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sorensen
Hodowca



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Woźniki

PostWysłany: Nie 13:03, 25 Lut 2007    Temat postu:

Myślałam o tym, żeby bardziej zmodyfikować łapkę na myszy. W sensie, żeby bardziej wydawała jakiś trzask, który by wystraszył psiaka niż broń boże zatrzaskiwała się na nosku, czy łapce. Inny przypadek nie wchodzi absolutnie w rachubę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin