GI - GI Gang-Staff

Anka&GiGi

Przedstawiam Gi - Gi Gang-Staff, pies terapeuta pracujący z dziećmi Smile

Chciałam wstawić parę fotek z egzaminu, mam nadzieję, że to nie wygląda jak przechwalanie się, GiGi po prostu udowodniła, że jacki są bardzo wszechstronne i sprawdzają się nie tylko jako myśliwi, chociaż moja ma akurat silne ciągoty do wszelkich futrzaków Rolling Eyes

To niektóre z testów, które mała musiała przejść

Akceptacja przyjaźnie nastawionego nieznajomego

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-06-24

Pozostawanie bez przewodnika z obcą osobą

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-06-24

Akceptacja osoby "dziwnie" zachowującej się, tzn. chorej, kaszlącej, pachnącej lekarstwami, o kulach i wymachującej nimi na dodatek

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-06-24

akceptacja przytulania

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-06-24

spacer w tłumie

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-06-24

Było jeszcze niepodejmowanie pokarmu z ziemi, zostawanie i przychodzenie na komendę, akceptacja, że tak to nazwę, zabiegów higienicznych: zaglądanie w pysk, oglądanie łapek, czesanie, obmacywanie Laughing

Przeszła wszystkie testy, miała małe zawahanie jak pozorant zaczął machać kulami, ale przewodniczący powiedział, że to normalne u małych piesków, widzą świat z trochę innej perspektywy niż duże Wink

Przewodniczącym, tak na marginesie dodam, że był pan Andrzej Kłosiński, behawiorysta, człowiek emanujący takim spokojem, zdecydowaniem, posiadający ogromną wiedzę na temat psów, miałam przyjemność mieć z nim potem zajęcia w szkole i jedno z nim spotkanie przebudowało moją wiedzę na temat zachowania psów, tylko jedno...Marzy mi się uczestniczyć w zajęciach szkoły, którą pan Andrzej planuje założyć...

Aga

Jestem pod wrażeniem, duże słowa uznania dla Gigi i jej Pani, zwłaszcza to niepodejmowanie żywności Shocked

, bo cała reszta nie dziwi, jacki to bardzo przyjazne ludziom psy i bardzo wylewne. A może ktoś ma inne zdanie ?
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów

Anka&GiGi

Dziękuję

Z tym niepodejmowaniem pokarmu to było tak, że psu można było wydać komendę do zaniechania pobrania pokarmu, bo GiGi to niestety trawnikowy odkurzacz Rolling Eyes

, ale na komendę oddaje albo nie podejmuje paskudztwa bardzo grzecznie Wink

A to ważne w czasie zajęć, bo czasem dziecku wypadnie psi smakołyk z rączki i wtedy można powstrzymać psa jednym słowem.

Maria1

Trzeba przyznać że te psiaki są wszechstronne Laughing

Jestem pełna uznania Very Happy

Happy Hunter

Ooo... witamy GIGI Smile

...i jak się pracuje?

Anka&GiGi

Ostatnie tygodnie pracowałyśmy dość intensywnie, właśnie mamy małą przerwę, GiGi spisuje się super, ale nie chcę jej przeciążać, w końcu ma to być dla niej zabawa, ciężko pracować mogę ja Very Happy

Jak tam Mycka i co słychać po zakończeniu kursu?

Ziomalka

Jestem pełna podziwu dla Gigi i właścicielki, za ich wyjątkową pracę. Jest to chyba najleszy sposób wykorzystania chęci Jacka do pracy i zabawy. Ich kontaktowość, wesołe, zawsze chętne do zabaw usposobienie jest tu wyjątkowo trafnie wykorzystywane, no i pomoc chorym dzieciom... Very Happy

Brawo, gratulacje! Moje wielkie uznanie! Smile

Anka&GiGi

Miałam wielkie wątpliwości podczas pracy nad GiGi, czy się będzie nadawała, czy nauczy się wszystkiego, czy ja dam radę ją odpowiednio poprowadzić, ponadto miałyśmy jeszcze inne problemy, nie związane z pracą, ale teraz już jesteśmy na prostej, mała zdała egzamin, mogę jej ufać i dużo z nią zrobić.
Często spotykam się z opinią ludzi, którzy o kynoterapii i wogóle o psach niewiele wiedzą, że to jest męczenie psa, że te psy które pracują są takie biedne...Powiem tak, pies, który nie nadaje się do pracy z ludźmi doskonale potrafi to pokazać i w żaden sposób nie można go zmusić do tego, żeby chciał pracować. Mój pies, gdy widzi, że biorę torbę, w której mam przedmioty potrzebne w kynoterapii i pakuję jej miskę na wodę, to dostaje spazmów radości, do miejsc, które odwiedzamy ciągnie z wysoko podniesionym ogonem. Po zajęciach jest zmęczona, ale szczęśliwa, że miała co robić i byla za mną, wystarczająco dobrze ją znam, żeby to wiedzieć.
Gdy wychodzę z domu bez niej widzę w oczach taki bezsilny smutek, bo chciałaby pójść ze mną, wszystko jedno gdzie...
Co jest lepsze dla takiego psa, godzina szalonej zabawy czy godzina samotności?

Anka&GiGi

Wstawiam nowe fotki Smile

moja siostrzenica Dominika z GiGi

By [link widoczny dla zalogowanych], shot with [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-07-09[code]

portrecik

By [link widoczny dla zalogowanych], shot with [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-07-09[code]

gorąco

By [link widoczny dla zalogowanych], shot with [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-07-09[code]

to cała ja Smile

By [link widoczny dla zalogowanych], shot with [link widoczny dla zalogowanych] at 2007-07-09[code][/code]

Ulinka

To co Pani z GIGI robi jest piekne, godne podziwu i nasladowania!!!

Anka&GiGi

Dziękuję. Nie myślę o tym w ten sposób, ciągle patrzę ile jeszcze nie umiem i jak jeszcze lepiej "romawiać" z GiGi. Miło usłyszeć takie słowa, to bardzo budujące Smile

Edyta

Gang Staff

To ja pozwole sobie wstawićkilka moich fotek Gi Gi i jej super Pańci Smile

Edyta

Przepiękne dziewczynka Smile

Ślicznotka Smile

drapichrust

Wielkie gratulacje tak wspaniałych osiągnięć! Kynoterapia jest wspaniałą działalnością - trzeba osiągnąć maksymalny stopień porozumienia z psem. Nie dla każdego psa jest to łatwe i nie każdy człowiek to potrafi. Przez długi czas miałam do czynienia z hipoterapią, wiem ile radości może przynieść chorym dzieciom /i nie tylko dzieciom/ kontakt z żywym stworzeniem. Psy mają moc nieomal "magiczną" - właśnie dlatego, że kontakt z nimi jest bliski, potrafią wyrazić i okazać swoje pozytywne emocje. Zyczę wam wielu sukcesów !